Ben 10: Alien Force




Producent: Monkey Bar Games
Wydawca: D3Publisher
Gatunek: akcja/przygodowe
Data premiery: luty 2009


Ben 10: Alien Force jest kontynuacją  Ben 10: Protector of Earth , akcja  rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z pierwszej części, przez ten czas wiele się wydarzyło w życiu młodych bohaterów przeniesionych z serialu animowanego, Ben znacznie bardziej wykorzystuje moc kosmicznego zegarka zwanego Omnitrixem, potrafi dokonywać tak zwanej fuzji, czyli  w skrócie mówiąc mieszać DNA kosmitów i tworzyć zupełnie nowe formy  w które może się zamieniać, jego kuzynka Gwen podszkoliła się w zakresie magii i sztuk walki stając się tym samym równie groźnym przeciwnikiem w walce co jej kuzyn, dołącza także do nich ich dawny wróg Kevin który charakteryzuje się mocą absorpcji każdego materiału jakiego dotknie, czyli mówiąc prościej, czego dotknie to tym się staje.
Razem wyruszają na poszukiwania dziadka Bena i Gwen, który zaginął w tajemniczych okolicznościach, jednak poszukiwania muszą zostać przerwane gdyż na ich drodze pojawia się … tak w skrócie przedstawia się fabuła gry.
W grze będziemy mieli okazję przemierzyć całą masę różnorakich lokacji typu pustynie, gęste lasy, bazy wojskowe, miasta czy statki obcych, są one dobrze wykonane i dopracowane, a głosy aktorów i muzyka idealnie pasuje do danej sytuacji, mamy wrażenie że dosłownie kreujemy nowy odcinek animowanych przygód naszego bohatera. Pokonując niezliczone hordy wrogów natkniemy się na wiele bonusów które umożliwią nam zwiększanie mocy Omnitrixa, choćby odblokowanie nowych combosów, zwiększenie naszej odporności na ciosy czy przedłużenie czasu przebywania Bena pod postacią kosmity .

Na początku mamy dyspozycji tylko dwóch kosmitów Swampfire (połączenie ognistej i trawiastej formy) i Big Chill (połączenie formy wodnej i latającej), w miarę rozwoju akcji może mieć maksymalnie pięciu, niestety zupełnie jak w poprzedniej części, autorzy stwierdzili widocznie że w wyniku nowej zdolności jaką posiadł Ben, czyli łączenie DNA kosmitów z dziesięciu da się zrobić znów pięć podstawowych, umieszczając w każdym z nich jednocześnie zdolności dwóch kosmitów. Ilość postaci przynajmniej dla mnie nie jest satysfakcjonująca, szczerze spodziewałem się wręcz całej masy obcych, no ale cóż.

Nowością co do poprzedniej części jest z pewnością to, iż poza Benem i jego kosmicznymi formami mamy możliwość sterowania także Gwen czy Kevinem charakteryzujących się unikatowymi zdolnościami, przez co gra staję się ciekawsza.

Twórcy nie napracowali się zbytnio z systemem walki, o wrogach których spotkamy na swojej drodze można by powiedzieć, że generalnie mamy tu podział na tych co obijamy bez problemu  i na tak zwanych przez nasz potocznie bossami owszem wymagają przemyślenia całej strategii działania niestety zwykłe potyczki z całą resztą wyglądają strasznie monotonie, i po niedługim czasie szybko nam się znudzą, nie zawsze wygramy też używając brutalnej siły często będziemy musieli wykorzystać elementy otoczenia by pokonać potężniejszego wroga, lub dostać się gdzieś, przydatne wówczas są też indywidualne zdolności naszych kosmicznych form typu nurkowanie, latanie czy chodzenie po ścianach.

Każdy rozpoczęty poziom zaczyna się i kończy krótkimi przerywnikami filmowymi, które przedstawiają nam po krótce historię i nakierowują nas na cel naszej kolejnej misji.
Sterowanie jest niezwykle proste, a wręcz intuicyjne, kamera w grze o dziwo też pracuje zaskakująco dobrze i cały czas widzimy nie tylko dobrze siebie ale i naszych oponentów.     
Gra jest prosta, a nawet powiedział bym, że za prosta, nasza postać jest niemalże niepokonana, jeżeli skończy nam się czas przemiany w kosmitę lub zostaniemy w tejże formie pozbawieni życia to powracamy do postaci Bena z pełnym życiem, wystarczy że będziemy odpierali ataki lub ich unikali przez piętnaście sekund i znów możemy zamienić się w obcego i z pełnym życiem ruszyć do boju.
W grze mamy pełno łamigłówek nie są za trudne i rozwiązanie ich zajmuje nam kilka sekund, przez co gra trochę traci, no i czas jej przechodzenia jest znacznie szybszy.

Czy warto w takim razie poświecić trochę czasu i zagrać w Ben 10: Alien Force, myślę że dla każdego fana jest to pozycja obowiązkowa z pewnością poczują, że są częścią tej fantastycznej przygody, a reszta graczy no cóż ja spędziłem trochę czasu przy niej i mogę powiedzieć że wciągnęła mnie, nie jest to co prawda wielki hit ale z pewnością umili wam kilka godzin, myślę że jest to jedna z lepszych przygodówek w jakie miałem okazję zagrać

Ocena gry:

Grafika: 7
Sterowanie: 7
Muzyka: 8
Grywalność: 9

Ocena końcowa: 8



Plusy
+główny bohater
+fabuła
+oprawa A/V
+sterowanie

Minusy
-system walki
-niezwykle prosta rozgrywa (za prosta)
-liniowość